Kołdra obciążeniowa - Jak to działa?

Sen jest nieodłączną częścią naszego życia. Jego jakość jest niezwykle ważna dla prawidłowego funkcjonowania przez cały dzień. Choć wiele osób zdaje sobie z tego sprawę, nie do końca radzi sobie z utrzymaniem jej na odpowiednim poziomie. O kołdrach obciążeniowych słyszałam już jakiś czasem temu, ale to przez ostatni tydzień naprawdę zrozumiałam jak one działają. Dzięki współpracy z Gravity Blankets mogłam doświadczyć różnicy odpoczynku z kołdrą Gravity, za co ogromnie dziękuję! Jednak zacznijmy od początku!

Czym jest kołdra obciążeniowa? 

Kołdra obciążeniowa, znana również jako sensoryczna czy grawitacyjna zaprojektowana została z myślą o głębokim nacisku i uczuciu obciążenia na ciele. Może być stosowana w terapii sensorycznej lub być używana jako element poprawy snu i ogólnej jakości życia. Kołdra zapewnia uczucie otulenia i bezpieczeństwa. Pomaga przy stresie, lękach i zaburzeniach snu. Moje pierwsze wrażenie przy kontakcie z nią, skojarzyło mi się z przytulaniem, co myślę, że dodatkowo dostarcza naszemu ciału pozytywnych emocji,

Skąd ten nacisk?

Kołdry obciążeniowe zawierają w sobie dodatkowy ciężar, w wersji jaką dostałam są to wysokiej jakości mikro kuleczki ze szkła, które znajdują się w małych kieszonkach. Ciężar ten rozkłada się równomiernie po całej powierzchni kołdry. Waga kołdry obciążeniowej może wynosić nawet do kilkunastu kilogramów i jest dopasowywana do wagi indywidualnego użytkowania.

Co jeszcze wyróżnia tę kołdrę?

Warto wiedzieć, że można wybrać całoroczną poszewkę. Jest oddychająca i jednocześnie bardzo przytulna. Obecnie testuję w chłodniejszym okresie i muszę przyznać, że naprawdę świetnie sobie radzi, mimo dosyć wąskich wymiarów. Porównując do poprzedniej, obszernej kołdry, ta świetnie grzeje, nie czuję wychłodzonych stóp, co niestety zdarzało mi się wcześniej. Jest dwustronna, wykonana z jednej strony z miękkiego pluszu, z drugiej natomiast z welwetu. 

Jej kolejną zaletą jest właśnie jej rozmiar. Choć wagowo jest ciężka, to nie odzwierciedla się to w jej wymiarach. Jest bardzo przyjemna w dotyku i naprawdę świetnie się prezentuje. Szary odcień, który dostałam, idealnie sprawdzi się w mojej wymarzonej sypialni, która jest w trakcie budowy. Póki co i w rodzinnym domu pod względem estetycznym również spisuje się na medal. ;)

Jak pielęgnować kołdrę obciążeniową?

Również o tym zostało pomyślane, przy jej produkcji. Poszewki zostały zamocowane do wkładu kołdry przy pomocy 12 pętelek, więc dobrze się siebie trzymają, ale i łatwo jest je wymieniać/rozdzielać do prania. Zarówno poszewkę jak i wkład kołdry można spokojnie wyprać w pralce, jednak zalecane jest pranie bez wirowania lub na najniższych obrotach. Producent zaleca prać poszewkę kołdry obciążeniowej Gravity w temperaturze maksymalnie 40°C, natomiast wkład w 30°C. Wkładu kołdry nie powinno się suszyć w suszarce bębnowej. Nie należy też prasować kołdry.



Posiadacie taką kołdrę u siebie? 
Czy to produkt dla Was?

Copyright © Dollka Blog